sobota, 17 listopada 2012

MARATON PIOSENKI! :)

Wstawiam maila, którego dostałam od Michała M. odnośnie Maratonu :


Czołem!

Już 24. listopada odbędzie się Maraton piosenki na Bene, na który serdecznie Was wszystkich, a także kadry drużyn i mile widzianych gości z S7, zapraszam. Z góry chciałbym dodać, że impreza jest skierowana przede wszystkim do działających i byłych harcerzy z naszego Szczepu, także wszelkie osoby, spoza naszej sitwy proszę o zakomunikowanie mi chęci przyjazdu (nr tel.: 602-838-196).

To co najważniejsze, czyli jedzenie! Chciałbym, abyśmy na Maratonie zjedli wspólny obiad, a także żeby został po nas dobrobyt, a nie ogryzione kości, zatem zamieszczam jadłospis:

INDYWIDUALNY (na 1 osobę):
- chleb krojony
- serek do smarowania
- pasztet/konserwa mięsna
- zupka chińska x2 (przynajmniej jedna musi trafić do wspólnej puli, bo będzie potrzebna!)
- cebula, 1 szt.
- ogórek, 1 szt.

GRUPOWY (na 3 osoby):
- makaron (inny niż spaghetti)
- puszka kukurydzy konserwowej
- puszka fasoli konserwowej (kolor obojętny)
- 0,75 kg mięsa mielonego
- śmietana 12% (mały kubek, ok. 250 ml)
- fix do sosu tzatziki
- 0,5 kg brokułów (świeżych, nie mrożonka)
- kisiel (smak nieważny, byle by był czerwony)

Na obiad będzie wyborne danie meksykańskie (znane też jako "czapi") oraz sałatka z makaronu spod chińczyków oraz brokułów. Na deser kisiel, więc zapchany zostanie każdy żołądek (przynajmniej na chwilę...).

Poza tym, aby w nocy nie brakło nam glukozy, warto zadbać o słodycze! Aby uniknąć chaosu, zaraz podam podział w kategoriach słodyczy, jakie należy znosić na Bene. Aby zaś uniknąć tzw. posuchy, wystawiony będzie bramkarz, który osoby bez smakołyków będzie odsyłał na Turbacz ;-)

- napoje w dużych ilościach bez względu na jakość -> Boy
- ciastka kruche, wafelki, herbatniki itp. -> Skłodowska
- chipsy, krakersy, słone przekąski -> Orłowicz + Reytan
- cukierki na wagę -> wszyscy starsi działacze, osoby spoza S7 i każdy, kto nie kwalifikuje się do żadnej z powyższych grup
- dodatkowo, każda drużyna oraz grupa osób niezrzeszona w ramach drużyn, proszona jest o dostarczenie ciasta pieczonego (najlepiej własnoręcznie!)

Na koniec proszę osoby grające na gitarach i innych instrumentach, aby zabrały je ze sobą, aby uniknąć skowytu a capella :-) W razie jakichś wątpliwości, proszę o kontakt. Jeżeli pojawią się jeszcze jakieś informacje, będę przesyłał je tą samą ścieżką, więc osoby, które podejrzewacie, że mogą nie być adresatami tego maila, poinformujcie we własnym zakresie.

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na Bene!
Wiewiór

W komentarzach określcie się kiedy dojeżdżacie, ja osobiście przyjeżdżam w sobote, ale nie jest zabronionym przyjechać wcześniej :) W razie pytań służę pomocą

Pozdrawiam, Agata.

3 komentarze:

Aga pisze...

ja wychodzę w piątek:)

Anonimowy pisze...

obawiam się, że mnie nie będzie.. i tak już chyba będzie do końca maja :/
Cyla

Zosia G pisze...

ja postaram się pojechac w piątek