Z soboty 24. na niedzielę 25. stycznia b.r. w Głównym Gmachu Muzeum Narodowego odbyła się studniówka kilku Orłowiczanek, co widać na załączonym obrazku. Nie wiem jak reszta, ale ja bawiłam się świetnie, mimo nienajsmaczniejszego kateringu Wierzynka , m.in. spaghetti w cieście francuskim bez makaronu.
Dodam, że wybierając z pośród dwóch naszych wspólnych zdjęć musiałam pokonać dylemat moralny - czy wybrać to, na którym widać moją przepiękną kreację, ale się garbię i robię nierozgarniętą minę, czy tą, na którym wyszłam jako-tako, choć Kasia zasłania moją sukienkę;)
KJTR